Patronką Caritas Diecezji Świdnickiej jest św. siostra Faustyna Kowalska. Uroczystością patronalną Caritas jest II Niedziela Wielkanocna, która jest obchodzona jako Święto Miłosierdzia Bożego.
Św. Faustyna Helena Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 r. we wsi Głogowiec koło Łodzi. Była trzecim z dziesięciorga dzieci. Mając dwadzieścia lat wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
W następnym roku przyjęła habit i otrzymała imię zakonne Maria Faustyna
W 1931 r. siostra Faustyna otrzymała od Pana Jezusa pierwsze przesłanie o Bożym Miłosierdziu, które miała rozpowszechnić na cały świat. Jezus poprosił ją, aby stała się apostołką i sekretarką Bożego Miłosierdzia; a także wzorem, jak być miłosiernym dla bliźnich; oraz narzędziem do ponownego ujawnienia Bożego planu miłosierdzia światu.
Wypełnienie tego zadania nie było łatwe. Całe jej życie, na wzór życia Jezusa, miało być ofiarą – życiem oddawanym za innych. Na prośbę Pana, św. Faustyna ochoczo ofiarowała swe cierpienia Bogu, łącząc je z cierpieniem Chrystusa na przebłaganie za grzechy ludzi. W codziennym życiu miała pełnić miłosierdzie, nieść innym radość i pokój. Przez pisanie o Bożym Miłosierdziu miała zachęcić innych ludzi do zawierzenia Jezusowi i w ten sposób przygotować świat na Jego powtórne przyjście.
Przekonana o swej niegodności i zalękniona na myśl, że ma zacząć pisać, w 1934 r. na wyraźne polecenie swego kierownika duchowego, a potem też samego Zbawiciela, zaczęła prowadzić swój dziennik duchowy. Przez następne cztery lata zapisywała w nim wszystkie objawienia i doświadczenia mistyczne, a także własne myśli, modlitwy i akty wznoszone ku Bogu. Tak powstała licząca 600 stron książka, w której w prostym języku została powtórzona i wyjaśniona ewangeliczna opowieść o miłości Boga do swego ludu, podkreślająca przede wszystkim konieczność zawierzenia Bogu i pozwolenia Mu na pełne miłości działanie na każdym odcinku naszego życia. Dzienniczek stanowi również wspaniały przykład tego, jak odpowiedzieć na Boże Miłosierdzie i jak okazywać miłosierdzie bliźnim.
Życie św. Faustyny opierało się na głębokiej pokorze, czystej intencji, pełnym miłości posłuszeństwie woli Bożej i naśladowaniu cnót Najświętszej Maryi Panny.
Jej szczególne nabożeństwo do Matki Bożej oraz do sakramentu Eucharystii i pojednania dawało jej siłę do znoszenia wszelkich cierpień i ofiarowania ich Bogu dla dobra Kościoła i w intencji tych, którzy szczególnie potrzebują Bożego Miłosierdzia: wielkich grzeszników i konających.
Pisała i cierpiała w milczeniu, tylko jej spowiednik i przełożone wiedzieli, że w jej życiu dzieje się coś niezwykłego. Kiedy na skutek choroby płuc zmarła w 1938 r., nawet jej najbliższe towarzyszki nie potrafiły ukryć zdziwienia, dowiedziawszy się, jak wielkie cierpienia i jak głębokie doświadczenia mistyczne były udziałem ich współsiostry, zawsze tak pogodnej i pokornej. Święta Faustyna wzięła sobie głęboko do serca polecenie Jezusa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36), a także wskazówki swego spowiednika, który polecał jej postępować w ten sposób, aby każdy, z kim się spotka, odchodził radosny i pełen pokoju.
Orędzie otrzymane przez siostrę Faustynę Kowalską przekazywane jest już na całym świecie; Kościół uznał ją świętą; została ona kanonizowana w dniu 30 kwietnia 2000; a jej Dzienniczek stał się powszechnie czytanym podręcznikiem Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego. Zapewne by to jej nie zdziwiło, bo przecież Jezus zapowiedział, że Orędzie o Miłosierdziu Bożym rozpowszechni się na całym świecie i przyniesie wiele dobra duszom – właśnie dzięki jej pismom.
Siostra Faustyna oświadczyła w proroczej wizji:
„Czuję dobrze, że nie kończy się posłannictwo moje ze śmiercią, ale się zacznie. O dusze wątpiące, uchylę wam zasłony nieba, aby was przekonać o dobroci Boga, abyście już więcej nie raniły niedowierzaniem najsłodszego serca Jezusa. Bóg jest Miłością i Miłosierdziem” (Dz., 281)